CZY Z VR MOŻESZ CZUĆ SIĘ BEZPIECZNIE?
Chcemy zwrócić Waszą uwagę nie tylko na fakt, że wirtualna rzeczywistość jest godną zaufania technologią – ale chcemy również pokazać mniej oczywiste, ale jednakowo ważne kwestie bezpieczeństwa wiążące się z VR.
W jednym ze swoich wideoodcinków cyklu VR AR MR Expert, Adrian Łapczyński (CEO Epic VR) skutecznie rozprawiał się z mitami dotyczącymi wirtualnej rzeczywistości. Jednym z najczęściej powtarzanych błędnych wyobrażeń odnoszących się do tej technologii jest przekonanie, że VR nadaje się wyłącznie do zabawy. Nic bardziej mylnego. Ten błąd wynika ze słabego rozeznania nie tylko teoretycznych możliwości oferowanych przez wirtualną rzeczywistość, ale także z nieznajomości już działających praktycznych rozwiązań.
Nie ma nic złego w stosowaniu VR do rozrywki – sami jako studio Epic VR projektujemy i rozwijamy gry VR. Być może nawet słyszeliście o naszym tytule Plasmatic. Dobrze przygotowana gra VR jest w stanie dostarczyć wiele radości, a pokonywanie kolejnych etapów niesie ze sobą sporą dawkę satysfakcji. Ale dużym nieporozumieniem jest zawężanie VR wyłącznie do gier, rozrywki, zabawy.
Przygotowanie rozprawki obejmującej oraz opisującej wszystkie możliwe zastosowania technologii wirtualnej rzeczywistości wymagałoby od nas nawet i kilku miesięcy nieprzerwanej pracy. Dlatego w niniejszym tekście chcemy skupić się na jednym z aspektów – bezpieczeństwie. Pokażemy Wam garść przekonujących przykładów z działalności Epic VR i w ten sposób udowodnimy, że wirtualna rzeczywistość jest nierozerwalnie związana z bezpieczeństwem.
BEZPIECZEŃSTWO DANYCH Z EPIC MEETINGS VR
Wszyscy wiemy, jak wiele obszarów życia zostało poważnie dotkniętych przez pandemię COVID-19. A już w kwestiach zawodowych chyba wszystko lub prawie wszystko musiało ulec reorganizacji. W tym także sposób komunikowania się: czy to z własnym zespołem, czy to z zewnętrznymi partnerami biznesowymi bądź klientami. Znakomita większość firm rozpoczęła stosowanie na szeroką skale takich narzędzi do widokonferencji jak Zoom, Slack czy Microsoft Team. Na pierwszy rzut oka – nie ma w tym nic dziwnego, a tym bardziej niebezpiecznego.
A jednak – ryzyko jest. Wykorzystywanie wyżej wymienionych lub jeszcze innych narzędzi wiąże się z faktem przekazania części firmowej prywatności czy danych na rzecz twórców tych narzędzi. Akceptujemy długie regulaminy, wyrażamy zgody na działania marketingowe i pozwalamy, aby zewnętrzny dostawca narzędzia do rozmów miał dostęp do naszych informacji. Co z nimi zrobi? Czy wykorzysta do remarketingu? Czy może odsprzeda komuś innemu? Jak głęboko będzie analizować informacje, które sami dobrowolnie takiej firmie przekażemy? Tego nie wiemy.
Ci mniej świadomi użytkownicy mogą wzruszyć ramionami i nie wyrazić większego zainteresowania tematem. Ale już ci którzy dbają o bezpieczeństwo danych oraz przykładają wagę do firmowych zabezpieczeń z pewnością zainteresują się propozycją od Epic VR.
Przygotowaliśmy bowiem całkowicie bezpieczne narzędzie do komunikowania się w wirtualnej przestrzeni, które pozwala pozostać niezależnym od korporacyjnych gigantów. To Epic Meetings VR, czyli dające bardzo wiele możliwości konfiguracyjnych rozwiązanie do organizacji telekonferencji, burz mózgów czy zebrań projektowych. Organizując spotkanie przy wykorzystaniu Epic Meetings VR mamy stuprocentową pewność, że żadne dane (czy to firmowe, czy to uczestników spotkania, czy to dotyczące przedmiotu zebrania) nie wyciekną i nie trafią do nikogo z zewnątrz. Jesteśmy bowiem organizatorem i zarządcą w jednej osobie.
Przy tej okazji warto jeszcze napomknąć, że Epic Meetings VR w przeciwieństwie do popularnego Zooma czy opracowanego przez Microsoft Teams umożliwia grupowe prace przy projektowaniu lub ulepszaniu produktów w 3D. To zasługa, a zarazem przewaga wirtualnej rzeczywistości.
BEZPIECZEŃSTWO PRACOWNIKÓW Z KURSEM PIERWSZEJ POMOCY VR
Pierwsze skojarzenie, gdy widzimy gogle do wirtualnej rzeczywistości? Dziewięć na dziesięć osób pomyśli o grach czy rozrywce. A tymczasem takie same gogle, które służą do zabawy, równie dobrze mogą posłużyć do zdobycia umiejętności, dzięki którym uratujemy czyjeś zdrowie. A może i życie. Taki właśnie nam cel przyświecał przy tworzeniu aplikacji „Kurs pierwszej pomocy VR”. To szkoleniowa aplikacja, pozwalająca pracownikom na zdobycie, utrwalenie oraz udoskonalenie umiejętności pierwszej pomocy.
Zdajemy sobie sprawę, jak wyglądają obecne kursy w tym obszarze. Wykład, tablice poglądowe oraz kilka krótkich ćwiczeń. Tyle. Czy po takim szkoleniu czujemy się przygotowani do odpowiedniego zachowania, gdy będziemy świadkami wypadku? Czy po takim szkoleniu czujemy się wystarczająco pewnie, że zdobyte umiejętności pomogą – a nie zaszkodzą?
Już nawet nie wspomnimy o fakcie, że takie tradycyjne szkolenie nie pozwala na wystarczająco intensywny trening resuscytacji, opatrywania ran, układania poszkodowanego w odpowiedniej pozycji.
Mając to wszystko na uwadze, opracowaliśmy „Kurs pierwszej pomocy VR”. Nasz moduł szkoleniowy pozwala na nieograniczoną rozbudowę, przez co pracownicy mogą nie tylko szkolić się w różnych środowiskach (np. w fabryce, w hali, w warsztacie), ale także zmagać się z wielorakimi wyzwaniami (począwszy od skaleczenia przez złamanie aż do utraty przytomności wskutek urazu głowy). Każdą z takich czynności można ćwiczyć w nieskończoność. Albo przynajmniej do momentu, w którym uznamy, że rzeczywiście mamy opanowaną daną umiejętność.
BEZPIECZEŃSTWO FINANSÓW DZIĘKI INWESTYCJOM W VR
Temat inwestycji w nowe technologie nie schodzi ostatnio z czołówek gazet oraz internetowych serwisów na całym świecie. Wszystko za sprawą bitcoina, który na dobre rozgrzał nie tylko głowy wielu inwestorów, ale rozgrzał także karty graficzne służące do „wydobywania” tejże waluty. Czy i o wirtualnej rzeczywistości można mówić w kontekście dobrej lokaty kapitału? Czy wirtualna rzeczywistość może być potraktowana nie tylko jako narzędzie technologiczne, ale również – narzędzie inwestycyjne?
Tak. Sporo mówił o tym Adrian Łapczyński w jednym ze swoich odcinków na wideoblogu VR AR MR Expert. Sporo o sensowności inwestycji w tę technologię mówią również statystyki oraz prognozy na najbliższe lata. Przewiduje się, że najwięcej inwestycji do 2024 roku dotyczyć będzie rozwiązań z obszaru szkoleń oraz mających zastosowanie w przemyśle. Łącznie będzie to 4,1 miliarda dolarów. Jeszcze większe kwoty dotyczyć będą aplikacji z takich obszarów jak gry VR, wideo VR czy gry AR. To trzy obszary cieszące się największą popularnością wśród konsumentów i do 2024 roku trafi tam ok 17,6 miliarda dolarów.
Biorąc pod uwagę tak intensywny rozwój wirtualnej rzeczywistości można łatwo skalkulować, że jest to sensowna, bo oparta na stabilnych fundamentach inwestycja. Dodatkowo, w przeciwieństwie do bitcoina, jej wiarygodność jest na tyle duża, że nie zaburzą jej wypowiedzi jednej osoby. A tak bywa właśnie z bitcoinami. Warto również pamiętać, że przedstawione kilka linijek wyżej prognozy opierają się na dzisiejszych danych. Lecz uwzględniając szybki rozwój VR można przypuszczać, że te kwoty będą rosnąć. Podobnie jak zyski z działalności w VR. Jeśli spojrzy się wstecz i dokładnie przeanalizuje, w jak wielu nowych obszarach wirtualna rzeczywistość znalazła zastosowanie, to można śmiało założyć, że ten trend będzie kontynuowany. Wraz z pojawieniem się nowych możliwości wykorzystania VR, automatycznie pojawią się nowe źródła zysku. A także – nowe bodźce do inwestycji.
Przedstawiliśmy Wam tylko trzy dowody na to, że technologia wirtualnej rzeczywistości zapewnia bezpieczeństwo, prowadzi do bezpieczeństwa i jest bezpieczna. Listę można by wydłużyć i zapewne wkrótce na naszym blogu pojawi się druga część tego artykułu.