Jeszcze kilka miesięcy temu, gdy pisałem artykuły o Metaverse, miałem ogromną potrzebę wyjaśniać znaczenie tego pojęcia oraz sam cel jego tworzenia. Dzisiaj natomiast, wydaje mi się, że już nikomu nie muszę tego wyjaśniać. W przeciągu kilku ostatnich miesięcy stało się więcej niż w ciągu całej dekady. Facebook przekształcił się w Meta i udostępnił pierwszą wersję Horizon Worlds, Pico zmieniło właściciela i wypuściło okulary Neo3, a wszyscy wyczekują zapowiedzi okularów VR/AR od Apple. Jakby tego było mało, niedawno byliśmy świadkami aktualizacji hand tracking 2.0 w goglach Oculus (który robi naprawdę dobre wrażenie). Widzimy jak bardzo VR zaczął się rozwijać, jak wiele inwestycji zostało poczynionych w dalszy rozwój tej technologii i jak wiele dużych firm oraz person, wypowiada się pozytywnie na temat tego przedsięwzięcia. Jednak co dalej? Czy Horizon Worlds zajrzy wkrótce do Europy? Czy haptyczne urządzenia VR staną się bardziej powszechne? Co będzie następnym krokiem w wyścigu stworzenia prawdziwego Metaverse i dlaczego firmy Big Tech są tym zainteresowane?
Dostępność Horizon Worlds.
Aktualnie z Metaverse Beta mogą korzystać wyłącznie obywatele Kanady, Stanów Zjednoczonych i od niedawna Wielkiej Brytanii. Warunkiem jest posiadanie gogli Oculus Quest 2 oraz pełnoletność użytkownika. Możemy spodziewać się jednak, że dostęp do platformy wkrótce rozszerzy się o kraje członkowskie Unii Europejskiej. Meta w ciągu najbliższych 5 lat planuje utworzyć ponad 10 000 miejsc pracy w tym regionie, co z pewnością nie będzie prostym zadaniem. Widać jednak, że za tym planami stoją konkretne czyny. Bez wątpienia wielkim krokiem do otworzenia się na rynek europejski było otwarcie w tym roku Metaverse Academy w stolicy Francji, w której będą szkoleni przyszli specjaliści do spraw technologii immersyjnej. Zajęcia rozpoczną się już wkrótce, wraz z rozpoczęciem roku akademickiego. Planowane są też budowy kolejnych Akademii Metaverse w innych miastach Francji. Jednak dlaczego w ogóle powstaje coś takiego? Jak sama firma wskazuje, 80% czołowych zawodów obowiązujących w 2030 roku, jeszcze nie powstało. Meta widzi tutaj przestrzeń dla swojej inwestycji i chciałaby brać czynny udział w kreowaniu nowych ścieżek kariery. Dostrzega również wielki potencjał w rynku europejskim.
Domyślam się, że od dostępności samego Horizon Worlds w Europie będą zależały przede wszystkim czynniki prawne związane głównie z samą firmą Marka Zuckerberga. Wszyscy wiemy, że Meta wielokrotnie została oskarżana o handel danymi swoimi użytkowników, a Europa nie raz pokazała, że ceni sobie prywatność. Dlatego przypuszczam, że może być to dość długi proces ciągnących się batalii prawnych. Niemniej jednak same inwestycje związane z Metaverse w Europie zostały już przez Meta poczynione i należy pamiętać, że nie jest to też jedyna firma, która zajmuje się rozwojem tego medium na świecie. W Europie jest wiele firm inwestujących w te rozwiązania i nie jest powiedziane, że to Meta będzie miała monopol na rynku europejskim. Zwłaszcza, że sama Unia Europejska jest otwarta na rozwój metaverse, biorąc pod uwagę dostępne granty i dofinansowania związane z jego rozwojem. EpicVR również dokłada tutaj cegiełkę w budowie ogólnodostępnego świata wirtualnego. Dzięki dofinansowaniu z NCBIR realizujemy projekt “Innowacyjne samouczące narzędzie ułatwiające projektowanie trybu multiplayer w aplikacjach VR”. Wierzymy, że nasza praca przyczyni się do pogłębienia świadomości związanej z możliwościami VR i Metaverse oraz przyczyni się do powstawania wspaniałych projektów korzystających z wypracowanego przez nas rozwiązania. Pokładamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości dostępność VR będzie porównywalna do posiadania smartfonu, czy tabletu i biorąc pod uwagę tempo i rozwój tej branży, jest to bardzo możliwe.
Urządzenia Haptyczne
Technologia haptyczna wykorzystuje urządzenia do komunikowanie się z jej użytkownikiem poprzez zmysł dotyku. Może robić to za pomocą wibracji, drgań czy delikatnych ruchów. Jej celem jest stymulacja tego zmysłu w odniesieniu do doświadczeń przeżywanych w środowisku wirtualnym. Dzięki niej możemy na własnej skórze poczuć obiekt, będący jedynie tworem wirtualnym. Jest to narzędzie zwiększające w ogromny sposób wrażenia związane z doświadczeniami w przestrzeni wirtualnej. Przykładem tej technologii są na przykład rękawice haptyczne, dzięki którym możemy wchodzić w interakcje dotykowe z obiektami 3D. Możliwość symulowania wagi, dotyku, poznania tekstury trzymanego obiektu daje ogromne możliwości immersyjne. Wdrażanie tej technologii w branży VR sprawia, że jeszcze łatwiej jest nam się zagłębić w wykreowany świat. W odniesieniu do szkoleń VR, urządzenia haptyczne sprawiają, że czynności wykonywane w ich trakcie stają się nam jeszcze bliższe.
Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń, dających takie możliwości. Wychodzą one nie tylko od samych firm produkujących gogle, ale również przedsiębiorstw zajmujących się wyłącznie tą gałęzią VR. Wybór takich urządzeń jest w tej chwili naprawdę ogromny, stąd też występują spore wahania cen związanych z jakością samego produktu jak i marką danego producenta. Niemniej jednak żyjemy w czasach, w których większość z nas jest w stanie takie urządzenie sobie zafundować (lepszej, czy gorszej jakości).
Uważam, że każde angażowanie nowych zmysłów w VR, jest krokiem przybliżającym tę technologię do mainstreamu. Według mnie, każdy kolejny krok milowy związany rozwojem tej technologii staje się okazją do budowania dialogu, dyskusji i ogólnej świadomości na jej temat. Jest to naturalne, że każda nowość sprawia, że ludzie o niej rozmawiają. Tym bardziej, gdy wiemy że użycie tej technologii jest przewidywane w Metaverse. Nawet sama firma Meta otwarcie mówi o pracach związanych z wypuszczeniem na rynek własnych rękawic haptycznych dla serii Oculus.
Co będzie następnym krokiem w budowaniu Metaverse?
Wierzę, że najpierw będzie to rozpowszechnienie samych urządzeń wśród społeczności. Już teraz ceny gogli spadają, a za dobry sprzęt VR można zapłacić mniej niż za najnowszą konsole. Wydaje mi się, że będzie to dalej szło w tym kierunku.
Kolejnym krokiem będzie z pewnością dalszy rozwój dostępnych już technologii. Jak wcześniej wspomniałem, prace nad kolejnymi odsłonami rękawic haptycznych nadal trwają. Mam wrażenie, że duża część w rozpowszechnieniu tej technologii będzie zależeć od premiery, czy oficjalnej zapowiedzi gogli od firmy Apple. Firma z Cupertino z pewnością może tu sporo wnieść. Liczę na to, że dzięki temu zrobi się wokół tej technologii spory szum, który może wnieść powiew świeżego podejścia do tematu. Z pewnością ożywi to nie tylko samych entuzjastów VR, ale również konkurencję do podjęcia jeszcze silniejszych działań. Apple zawsze słynęło z wprowadzania nietypowych, odważnych rozwiązań odbiegających od narzuconych wcześniej standardów – czasem wychodziło im to dobrze, czasem gorzej ale nigdy nie pozostawiało branży takiej samej. Wierzę, że wiele może zależeć od ich prezentacji pomysłu dalszego rozwoju Metaverse i kierunku, w którym VR miałby dalej się rozwijać.
Big Tech i technologia VR.
Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze – ale w tym przypadku chodzi też o władzę. Metaverse to temat, który nabiera coraz większego tempa. Firmie, której uda się zrealizować wizję ogólnodostępnej platformy wirtualnej, z pewnością uda się zgarnąć to, co jest sednem całej definicji Metaverse- społeczność. To właśnie ona tworzy cały obraz miejsca, w którym rzeczywiście chciałoby się spędzić czas. Oczywiste jest, że pomysłodawcy liczą, że efekt kuli śnieżnej przyciągnie do siebie większą publikę. Dlatego właśnie pisząc artykuły w temacie metaverse tak często używam słowa “wyścig”. Uważam, że w tym przypadku jego użycie jest bardzo zasadne, ponieważ firmy te realnie biorą udział w gonitwie na wirtualny monopol. Prawda jest taka, że im później zaczniesz inwestować w coś, co ma miano Internetu 2.0, tym bardziej będziesz w plecy za osobami, które zaczęły to robić przed tobą.
Podsumowanie. Proces rewolucji VR
W każdym moim artykule, w którym pojawia się wątek metaverse piszę o tym, że “przełom” nadejdzie już wkrótce. Z początku może się to wydawać “pompowaniem balonika”, ale trzeba zwrócić uwagę, ile w ciągu tych paru miesięcy się zmieniło i jak bardzo pogoń za metaversem się zaostrzyła. Rewolucja, przełom to nie jest coś co nadchodzi z dnia na dzień – jest to proces, który dzieje się na naszych oczach i którego jesteśmy częścią.
Maciej Fiałkowski, EpicVR